Ads 468x60px

Social Icons

Featured Posts

RSS

Wykład 2: Studenci cz.I

Witam! Tym razem przedstawię kilka zdań i zdjęć o studentach. 

Studenci- specyficzna grupa młodych osób (w wieku od 18 do 26 lat, chociaż znane są przypadki rażącego przekraczania tego wieku przez studentów), pojawiająca się szczególnie w większych miastach, szczególnie w krajach rozwiniętych. Paliwem potrzebnym do działania organizmu studenta jest alkohol etylowy.


Życie studenta składa się z kilku (5–6) okresów, tzw. lat studiów – jeden rok trwa od jednego do czterech lat – podzielonych dalej na semestry, lub trymestr (czasem więcej, lub mniej). Każdy z takich mestrów kończy się sesją, a czasem nawet ciążą, która to jest najbardziej męczącymi dwoma tygodniami lub dziewięcioma miesiącami w życiu studenta.

Choinka studencka:

Kłamstwa studenta:
   1. (do rodziny) Zdałem...
   2. Od jutra nie piję.
   3. Od jutra nie palę.
   4. Od jutra się uczę.
   5. Dziękuję, nie jestem głodny.
   6. Tak, to mój projekt.
   7. Tak, to moje wnioski.
   8. Zaliczyłem wszystko (do rodziców).
   9. Tak, mam jeszcze pieniądze na koncie (do rodziców).
  10. Byłem na wszystkich pańskich wykładach.
  11. Ha, ha, ha, świetny dowcip, panie profesorze.
  12. Idziemy tylko na jedno piwo.
  13. Zgaś światło, nic ci nie zrobię.
  14. Mam kasę, pożyczę ci (do innego studenta).
  15. Zawsze kończę na jednym (piwie, kieliszku).
  16. Przecież się uczyłem...
  17. Nigdy więcej nie piję (na mega kacu).
  18. Ostatni raz kseruję od Ciebie notatki.
  19. Ostatni raz pożyczam od Ciebie pieniądze.
  20. Stać mnie...
  21. Właśnie piszę pracę
  22. Na pewno zaliczę ten egzamin, przecież tyle się uczyłem.
  23. Bardzo mi się pana doktora wykład podobał.
  24. Wszystko rozumiem.
  25. W tym semestrze zaczynam się uczyć.
  26. Wpadniesz do mnie pouczymy się (do koleżanki w akademiku).
  27. Jestem trzeźwy i mogę pisać kolokwium panie doktorze.
  28. Doskonale wiem o czym jest moja praca dyplomowa.

Studencka panda:

Dowcipy o studentach:

Wykład seksuologii stosowanej. Profesor:
- Podczas stosunku płciowego temperatura ciała wzrasta o jeden stopień Celsjusza.
I niespodziewanie odwraca się do studenta, który po całonocnej balandze nie jest w stanie skoncentrować się na treści wykładu:
- Proszę powtórzyć, co powiedziałem.
Roztargniony student rozgląda się przerażony po sali oczekując pomocy. Studenci zaczynają podpowiadać, pokazywać rękami, pantomima na całego - w końcu do niego dotarło i odpowiada profesorowi:
- Podczas stosunku płciowego temperatura ciała wzrasta o jeden stopień Celsjusza.
- Dobrze, proszę uważać dalej. Siadaj.
Student usiadł zadowolony, natychmiast zamknął oczy, drzemie dalej.
Profesor ciągnie wykład:
- A podczas aktu płciowego u ptaków temperatura ciała wzrasta o dwa stopnie Celsjusza.
I znowu obraca się do studenta:
- Proszę powtórzyć.
Ten znowu rozgląda się po sali oczekując podpowiedzi. Sala znowu ożywa, jedni imitują akt płciowy, inni pokazują dwa palce, jeszcze inni machają rękami jak skrzydłami. W końcu student zrozumiał i mówi:
- A żeby temperatura ciała podczas stosunku płciowego wzrosła o dwa stopnie, to należy tak dymać, żeby pierze latało.


Zatrzymuje policjant studenta, legitymuje go, otwiera dowód i czyta:
- Widzę, że nie pracujemy.
- Nie pracujemy - potwierdza student.
- Opieprzamy się... - mówi dalej policjant.
- Ano, opieprzamy się - potwierdza student.
- O! Studiujemy... - rzecze policjant.
- Nieeee, tylko ja studiuję. - odpowiada student.


Dzień przed egzaminem profesor spotyka późnym wieczorem pijanego studenta. Student mówi do profesora:
- Napije się pan profesor ze mną?
- Gęś ze świnią się nie zadaje.
- Panie profesorze, ja dziś jestem taka gęś, że z każdą świnią się zadaję.
Profesor zdenerwował się i odszedł.
Następnego dnia oboje spotykają się na egzaminie. Profesor zadaje pytania, ale student nie potrafi udzielić odpowiedzi na żadne pytanie. Student prosi, więc o dodatkowe pytanie ostatniej szansy. Profesor zgadza się i mówi:
- Proszę sobie wyobrazić przed sobą dwa worki - w jednym jest złoto a w drugim mądrość. Co Pan wybierze?
- Oczywiście, że złoto.
- Źle, ja wybrałbym na pana miejscu worek z mądrością.
- Każdy wybiera to, czego mu brakuj.
Profesor zdenerwował się i wpisał do indeksu studenta - osioł. Student wziął indeks i wyszedł, ale po chwili wrócił i mówi:
- Przepraszam, pan profesor podpisał się, ale zapomniał wpisać oceny.


Pewien student umarł i poszedł do piekła. Diabeł przywitał go i spytał jakie piekło wybiera: normalne czy studenckie? Ten wybrał normalne. Gdy się tam znalazł okazało się, że imprezy trwają tam do rana, są panienki, alkohol leje się strugami, ale z rana przybywa diabeł i wbija każdemu gwóźdź w tyłek... i tak codziennie. Wobec tego student zdecydował się na przeniesienie do piekła studenckiego. Tam również całonocne imprezy itd, ale rano nie pojawia się już diabeł. Tak mija kilka miesięcy, aż pewnego dnia przychodzi diabeł z koszem gwoźdźi. Student zaskoczony pyta:
- Co jest?!
- Sesja student, sesja!


  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

0 komentarze:

Prześlij komentarz